Nie możemy liczyć tylko na Unię
Jerzy Kwieciński Pomoc z Unii bardzo sobie cenimy, ale nie chcemy, aby rozwój Polski opierał się wyłącznie na środkach z UE. Powinniśmy mocniej stanąć na własnych nogach – mówi minister inwestycji i rozwoju.
Rz: Nasza gospodarka jest rozpędzona, mamy wysoki wzrost gospodarczy i bardzo niskie bezrobocie. Gonimy teraz lepiej rozwinięte kraje UE?
Jerzy Kwieciński: Gospodarka rozwija się bardzo dobrze. Nie jest to tylko opinia rządu, ale wielu ekspertów, szczególnie zagranicznych. Oni bardziej obiektywnie patrzą na to, co się dzieje w Polsce. Często widzą to „z lotu ptaka". Wiele instytucji międzynarodowych i finansowych podwyższa prognozy dotyczące wskaźników makroekonomicznych naszej gospodarki. Nasz kraj dobrze wykorzystuje swój potencjał. Wielu ekonomistów ocenia potencjał wzrostu naszej gospodarki na 3–3,5 proc. PKB. A rozwijamy się w tempie 5 proc. i to w sposób zrównoważony. Przez ostatnie cztery kwartały nasz wzrost był na poziomie 5 proc., a wcześniej przez dwa kwartały na poziomie 4 proc. Tych wskaźników wzrostu gospodarczego zazdrości nam wiele krajów na świecie, nie tylko w Unii Europejskiej.
Wzrost, który mamy, jest dwukrotnie większy niż średnia w UE, co pozwala nam na trwałą konwergencję. Nasza gospodarka wykorzystuje swój potencjał zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Zewnętrznie dlatego, że mamy dobrą koniunkturę światową, szczególnie w UE. Gospodarki wszystkich krajów członkowskich w mniejszym lub większym stopniu rosną. Utrzymuje się też koniunktura wśród wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta