Nauczył mnie rozumienia historii
Jan myślał precyzyjnie i dlatego trochę bawiły go moje naiwności – wspomina poeta, prozaik i dyplomata.
Jana Olszewskiego poznałem w roku 1954, a może na początku 1955. Byłem wtedy studentem polonistyki, początkującym adeptem sztuki poezji i pracowałem jako dziennikarz, również początkujący, w redakcji „Po Prostu". Właśnie dopadłem materiał o dziwnych praktykach w kierowaniu studentów prawa – a to na obowiązkowy okres pracy, a to na staże aplikacyjne w warszawskich kancelariach i urzędach. Młody Jan, wtedy prawnik, pracował w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta