1:0 dla Nord Stream 2
Niemcy i Francja wyraźnie osłabiły unijną dyrektywę gazową. Zamiast zatrzymać inwestycję Gazpromu, przepisy w tej formie de facto ją legalizują. Jedyna nadzieja w Jerzym Buzku. Anna Słojewska
Po blisko roku negocjacji państwa członkowskie UE uzgodniły projekt dyrektywy gazowej, która w założeniu miała utrudnić Rosji ekspansję energetyczną w Unii. Instrumentem tej ekspansji jest planowany nowy gazociąg Nord Stream 2, który ma być położony obok już działającego Nord Stream 1. Jego budowa pozwoliłaby Rosji na podwojenie dostaw gazu po dnie Bałtyku, co w konsekwencji nie tylko bardziej uzależniłoby Unię od Gazpromu, ale też uczyniło tranzyt gazu przez Ukrainę zbędnym.
Polska i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta