Futbol w sosie własnym
Jutro wraca Liga Mistrzów. Z systemem VAR i nowymi pomysłami na przyszłość.
Cztery kluby z Anglii, po trzy z Niemiec i Hiszpanii, po dwa z Włoch i Francji, po jednym z Holandii i Portugalii – tak prezentuje się grono uczestników fazy pucharowej. Nie ma żadnej drużyny ze Wschodu, nie ma z innych słabszych piłkarsko krajów, jak Belgia, Szwajcaria czy Turcja, nie mówiąc o Szkocji, Grecji czy Danii.
Można narzekać, że futbolowa elita coraz bardziej odjeżdża reszcie Europy, że znów będzie się kisić we własnym sosie. Ale przejść obojętnie obok tego, co wydarzy się w najbliższych tygodniach, nie sposób. Tym bardziej że los skojarzył pary, które gwarantują niezapomniane zimowe wieczory.
Liverpool zmierzy się z Bayernem, Manchester United zagra z Paris Saint-Germain, Atletico spotka się z Juventusem, a Tottenham z Borussią. To oznacza, że cztery wielkie zespoły pożegnają się z marzeniami o trofeum jeszcze przed nadejściem kalendarzowej wiosny.
Brak szacunku
Tym bardziej cieszy decyzja UEFA o wprowadzeniu wideoweryfikacji. Obecny już w wielu krajowych rozgrywkach – w tym w polskiej ekstraklasie – system miał się pojawić w Champions League dopiero w przyszłym sezonie. Kierownictwo europejskiej federacji długo broniło się przed technologią, ale wreszcie uznało, że dalej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta