Cały czas jestem straszony śmiercią
Rafał Trzaskowski Warszawa musi być miastem tolerancyjnym. Trzeba stać przy wszystkich mniejszościach, które w atmosferze wprowadzonej przez PiS, mogą czuć się zagrożone – uważa prezydent stolicy.
Czy nie czuje się pan prezydentem Warszawy z przypadku? Wcześniej był pan posłem z Krakowa, ministrem cyfryzacji, wiceszefem MSZ, eurodeputowanym, a pańskie ambicje związane ze stanowiskiem unijnego komisarza są tajemnicą poliszynela.
Rafał Trzaskowski: Nie czuję się prezydentem Warszawy z przypadku. Mieszkańcy stolicy wiedzieli, na kogo głosują i wiedzieli dlaczego. Nie ukrywam swojego doświadczenia zawodowego, którego chyba nie powinienem się wstydzić, ale proszę wybaczyć, o swoich ambicjach na unijnego komisarza dowiaduję się od pana po raz pierwszy.
Czy ma pan wizję stolicy Polski?
Warszawa powinna rozwijać się na miarę swojego potencjału. Powinna być miastem tolerancyjnym, otwartym na rozwój i wciąż umiejętnie, a nawet jeszcze lepiej korzystającym z funduszy europejskich. Miastem, które jest kołem zamachowym całego regionu, które przyciąga wszystkich utalentowanych ludzi z całej Polski. Szukamy specyfiki Warszawy, czegoś, co mogłoby nas wyróżniać spośród miast europejskich.
A co może wyróżniać Warszawę ze wszystkich innych stolic Europy i świata?
Po setkach godzin rozmów, które odbyłem z warszawiakami, po naradach eksperckich, wiem, że o sile Warszawy świadczą ludzie. Potencjał ludzki jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta