Najmłodszy milioner i oszukani
Aż 174 tys. klientów straciło 28 mln zł – twierdzą śledczy. I chcą stawiać Piotrowi K. nowe zarzuty.
Został okrzyknięty najmłodszym polskim milionerem, zrobił błyskotliwą karierę i stał się ulubieńcem części mediów. Jednak to już przeszłość – Piotr K. od dwóch lat siedzi w areszcie, a prokuratura ustala kolejnych nabranych przez niego klientów. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", śledczy szykują nowe zarzuty dla K. dotyczące rekordowej liczby oszukanych. Najpierw jednak zgodę musi wyrazić sąd w Austrii, skąd K. został sprowadzony.
– Wystąpiliśmy do Sądu Krajowego do spraw Karnych w Wiedniu o rozszerzenie podejrzanemu Piotrowi K. zarzutów w ramach tzw. zasady specjalności – potwierdza nam Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie. – Obecnie w sprawie są 174 tysiące poszkodowanych, którzy stracili ponad 28 mln zł – dodaje.
Ekspert z Toronto
To było oszustwo z premedytacją, na wielką skalę – oceniają śledczy. Piotr K. rozwinął biznes kilka lat temu, oferując m.in. suplementy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta