Nowomowa, która stygmatyzuje
Na uczelniach w USA panuje atmosfera zastraszania inaczej myślących.
W kwietniu Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze (executive order) mające chronić wolność słowa na kampusach uniwersyteckich, zagrożoną liberalno-lewicowa poprawnością polityczną. Nie ma ono bezpośrednich prawnych konsekwencji. Stanowi jedynie sugestię dla różnych departamentów federalnych, by przeciwdziałali nasilającym się naruszeniom przez uniwersytety pierwszej poprawki Konstytucji chroniącej wolność słowa.
Formalnie wszystkie uniwersytety mają obowiązek przestrzegać praw konstytucyjnych. Generalnie agencje federalne mogą ustanawiać nowe regulacje nie tylko na uniwersytetach publicznych, lecz też prywatnych otrzymujących fundusze federalne, choć nie bezpośrednio. Konieczne jest ustawodawstwo Kongresu, choć w wielu stanach uchwalono statuty chroniące dodatkowo wolność słowa na kampusach.
Płacą i wymagają
Podstawę prawną obowiązku przestrzegania różnorakich praw federalnych w zamian za otrzymywanie funduszy federalnych, w tym studenckich stypendiów, zagwarantowała ustawa o szkolnictwie wyższym z 1965 r. Amerykańskie szkoły wyższe są generalnie klasyfikowane ze względu na ich podleganie bądź niepodleganie regulacjom tej ustawy, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta