Zupełnie inna dyskusja
Kiedy na stronie facebookowej Nowa Polska, którą założyłam jakiś czas temu, pojawił się temat LGBT jako główny i tożsamy z głównymi grzechami PiS, napisałam tekst, który wzbudził gorącą dyskusję i niemało oburzenia. Pisałam o tym, że podstawą niezgody na rządy PiS jest rozbicie trójpodziału władzy, a my zaczynamy o tym zapominać, skupiając się na sprawach drugorzędnych.
Pisałam, że postronny obserwator, na przykład dziecko, może sądzić, że nasza flaga to obraz tęczy po prostu. Pisząc to, wiedziałam, że choćbym się nie wiem jak zastrzegała, że jestem osobą doświadczoną w walce o prawa mniejszości, powoływała na fakty i dokumenty, dla części czytających będę wrogiem LGBT i nie ma odwołania od tego wyroku. Gdyby został rzeczywiście spisany sądownie, to z pewnością od wrogości do LGBT sędzia przeszedłby do nietolerancji, do sytuacji ludzi homoseksualnych w naszym kraju, do przykładów prześladowań i agresji. I tak z osoby, która zabiera głos w sprawie zaburzonych podstaw państwa, zostałabym okrzyknięta zwolenniczką tępych agresorów.
Prawdę mówiąc, miałabym za swoje. Dlaczego? Bo tekst ten wrzuciłam bez wiedzy o toczących...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta