Panorama powstańcza Wajdy i Starskiego
Zwieńczeniem pracy artysty jest możliwość realizacji planów i marzeń. Zawsze szkoda tych projektów, które pozostały tylko w postaci szkiców czy makiet – mówi Allan Starski, scenograf filmowy i teatralny, laureat Oscara.
W bogatym dorobku artystycznym Allana Starskiego ważne miejsce zajmuje współpraca z Andrzejem Wajdą. Rozpoczęła się od „Smugi cienia" w 1977 roku, potem był m.in. „Człowiek z marmuru", „Człowiek z żelaza", „Bez znieczulenia", „Danton", „Panny z Wilka", „Pan Tadeusz" i wiele innych. Wajdę łączyła ze Starskim szczególna nić porozumienia, więc wtajemniczał go w swoje różne projekty. Jedno z zaproszeń do współpracy dotyczyło Panoramy Powstania Warszawskiego.
– Zwykle nasza współpraca wyglądała tak, że Andrzej opowiadał o założeniach filmu, często robił wstępne szkice, potem była wielka dyskusja i ja projektowałem scenografię. W przypadku Panoramy Powstania Warszawskiego cały pomysł wyszedł od niego – mówi Allan Starski.
– Andrzej zawsze miał bardzo emocjonalny stosunek do historii, o czym świadczy najlepiej jego twórczość. Powstaniu Warszawskiemu poświęcił swój jeden z najwybitniejszych filmów, czyli „Kanał". Ponieważ myślał obrazami i świetnie rysował, pragnął nawiązać do najlepszych romantycznych wizji naszych malarzy, którzy ważne wydarzenia przedstawiali w formie umieszczanych w rotundzie panoram. Prezentowana dziś we Wrocławiu Panorama Racławicka Styki, Kossaka to tylko jeden z wielu przykładów. W latach 20. XX wieku powstało ich znacznie więcej. Jedna z nich Golgota Styki niemal przed wiekiem zawędrowała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta