Banki nie chcą okazać łaski frankowiczom
Widmo licznych procesów sądowych i przegranych z klientami nie skłania kredytodawców do oferowania atrakcyjnych warunków przewalutowań. Maciej rudke
Kula śnieżna pozwów frankowych może się dopiero rozpędzać. W najgorszym przypadku przewalutowanie hipotek na zasadach zgodnych z ostatnim orzecznictwem sądów może kosztować sektor nawet około 60 mld zł, choć analitycy wskazują, że bardziej realne jest 15–20 mld zł.
Tylko „sześciopak"
Same banki nieoficjalnie przyznają, że sprawa jest poważna, ale wygląda na to, że wciąż będą grać twardo i nie zamierzają zmniejszyć ryzyka wielkich odpisów na hipoteki walutowe ze względu na procesy sądowe. Nie zamierzają więc zaoferować na tyle atrakcyjnych dla klientów warunków, aby do przewalutowań dochodziło. Żaden z zapytanych o takie działania banków nie potwierdził, że je planuje.
Millennium planuje utrzymać dostępność preferencyjnych rozwiązań dla kredytobiorców walutowych (mowa o tzw. sześciopaku). – Już od 2015 r. Millennium jako jeden z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta