Wykręty w służbie ideologii
Zakaz krytyki staje się uniwersyteckim savoir-vivre.
Zachodnie uniwersytety to dzisiaj instytucje zarządzane na wzór korporacji z dominującą ideologią różnorodności, rozumianą jako tworzenie solidarności poprzez włączanie wszystkich wykluczonych, z jednoczesnym nieustannym podtrzymywaniem kultury ofiar i przekonaniem, że istnieją instytucjonalne sposoby uczynienia ludzi braćmi. Jak określił to kanclerz Uniwersytetu Nebraski, „naszymi podstawowymi wartościami jest różnorodność i włączanie (...) Studenci (...) muszą je zaakceptować (...). Te wartości nie podlegają negocjacji". Te sformułowania mogą oznaczać wszystko. Kościoły chrześcijańskie, nie tylko protestanckie, jak ten w Amherst, deklarują: „Włączamy wszystkich, którzy nikogo nie wykluczają", co w istocie definiowanie ich jako instytucji psychoterapeutycznych.
Wymuszona tolerancja
Etos „włączania", rozumiany na uczelniach jako instytucjonalna obecność grup tożsamościowych, ale i zakaz krytyki ich przesłania – poza tymi krytycznymi wobec ortodoksji liberalnej – wymusza tolerancję rozumianą jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta