Frank bezpieczną przystanią
W poniedziałek przez rynki akcji przetoczyła się fala wyprzedaży. Kapitał zaczął uciekać w kierunku aktywów uznawanych za mniej ryzykowne. Efekt to m.in. wzrost wyceny szwajcarskiej waluty o 1 proc. wobec dolara.
Kurs franka w relacji do amerykańskiej waluty zbliża się do tegorocznego maksimum 1,0315 dol. Jeśli uda mu się przebić ten poziom, znajdzie się najwyżej od września 2018 r. Ucieczkę kapitału w kierunku uznawanego za bezpieczną przystań franka widać było też na innych parach. Szwajcarska waluta zyskiwała bowiem 0,9 proc. do funta, 0,4 proc. do jena, 0,2 proc. do euro i 0,4 proc. do złotego. Jedyną dewizą silniejszą od franka był węgierski forint, który umacniał się wobec niego o 0,1 proc.
Relatywnie mocny był w poniedziałek także złoty. Choć WIG20 tracił ponad 2 proc., to nasza waluta zyskiwała 0,5 proc. do dolara, za którego trzeba teraz płacić 3,8608 zł. Funt słabł o 0,5 proc., a brazylijski real i argentyńskie peso nawet o ponad 2 proc.
Na wyraźnym pogorszeniu giełdowych nastrojów korzystają kryptowaluty. Notowania bitcoina rosły w poniedziałek o 9 proc., do 11 756 dol. Kapitalizacja całego rynku wzrosła o 6,8 proc., do 310,5 mld dol.