Fachowcy odchodzą z pogotowia na oddziały szpitalne
Polakom pomagają głównie ratownicy medyczni, bo w pogotowiu dramatycznie brakuje lekarzy. W tym roku po ulicach jeździ tylko 385 karetek z medykiem, o 200 mniej niż pięć lat temu. karolina kowalska
„Jelenia Góra. Notorycznie w »eskach« (zespołach specjalistycznych, które prócz ratowników mają mieć na pokładzie medyka) nie ma lekarzy. Wieluń. Lekarze dyżurują na SOR (szpitalny oddział ratunkowy) i »esce« jednocześnie, a ostatnio »S« coraz częściej bez obsady lekarskiej" – to fragment krążącego w internecie postu z facebookowego profilu „To nie z mojej karetki".
– Niestety, zgodny z prawdą – mówi Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich i członek Rady Małopolskiego NFZ. – Lekarze masowo odchodzą z pogotowia w związku z wymaganiami, jakie nakłada na nich znowelizowana w 2017 r. ustawa o państwowym ratownictwie medycznym. Od przyszłego roku w karetce może jeździć jedynie lekarz ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta