Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brakuje nam szamanów

10 sierpnia 2019 | Plus Minus
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Archiwum

W zderzeniu idei i praktyki życiowej wcześniej czy później wybieramy 
to drugie. Jesteśmy zwierzętami, które muszą przeżyć, wychować 
potomstwo i zaspokoić byt. Dlatego zaczynamy iść na układy, z innymi 
i ze swoimi przekonaniami. Idealizm, który nie chodzi na układy, 
kończy się komorami gazowymi albo gilotyną - mówi Andrzej Haremski, cybernetyk społeczny.

Plus Minus: Jesteśmy przebodźcowani?

Żeby to stwierdzić, musielibyśmy wiedzieć, jaka jest norma, a tego nie wiemy.

Wiemy, że nigdy wcześniej mózg człowieka nie był atakowany taką masą komunikatów.

Zagęszcza się nam pole informacji. Tylko żeby stwierdzić, że czegoś jest zbyt dużo, to trzeba wiedzieć, nie tylko, jaka jest norma, ale i właściwy zakres dla organizmu. Tego nikt jeszcze nie zmierzył.

Jak to zmierzyć?

Poczekać 500 lat i cofnąć się pamięcią, jak to było dzisiaj. Wtedy będziemy coś wiedzieć.

Czyli gramy dziś w grę, której reguł do końca nie znamy?

Trochę tak.

Ale widzimy pewne objawy. Gdy siedzę cały dzień z telefonem w ręku, bo mam jakiś shitstorm w mediach społecznościowych, to potem nie mogę się skupić i mam problemy z zaśnięciem.

Nie widzę związku. Możemy się cofnąć 2 tysiące lat, zmienić kontynent i pomyśleć o tym, że nie mogłem zasnąć przez dwie doby, bo gonił mnie tygrys. Tu mówimy o emocjach. W średniowieczu reagowaliśmy podobnie na bodźce. Zarządzanie takimi emocjami zaczyna się od zrozumienia zasad ich powstawania. Tak było zawsze, tylko zmienił się sposób docierania bodźców. Nie wymyślamy niczego nowego. Dalej cierpimy, cieszymy się, zakochujemy się i odkochujemy, ale zmieniła się ilość i jakość uzyskiwanych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11429

Wydanie: 11429

Zamów abonament