Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hodowli narządów nie da się zatrzymać

10 sierpnia 2019 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski
źródło: AdobeStock

Badań nad ludzko-zwierzęcymi hybrydami nie da się zatrzymać. Naukowcy już je tworzą. Na Dalekim Wschodzie nie ma moralnych hamulców, by takie działania zablokować. I to mimo że nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie mogą być skutki powstania takich istot.

Spieszę wyjaśnić, że nie chodzi o stworzenie nowych minotaurów czy centaurów, ani tym bardziej krzyżówek, w których niknęłaby ludzka specyfika gatunkowa. To, choć możliwości takie od zawsze rozpalały wyobraźnię ludzkości, fascynowały pisarzy science fiction czy futurologów, nie wydaje się możliwe od strony naukowej. Do tego – przynajmniej na razie – nikt nie odważy się na takie działania (nawet gdyby stały się one technicznie możliwe). Trudno sobie zresztą nawet wyobrazić połączenie myszy i człowieka (a takie badania prowadzi się obecnie w Japonii), choć już wyobrażenie chińskiej hybrydy człowieka i małpy jest prostsze. Na takie zabawy jednak, przynajmniej na razie, nikt się nie zdecydował, a zamiast tego naukowcy próbują stworzyć zwierzęta, które dzięki obecności w nich ludzkich komórek macierzystych będą dostarczały ludzkie narządy potrzebne do przeszczepów.

Fabryka ludzkich części zamiennych

Korzyść z tego byłaby oczywista. Zapotrzebowanie na narządy do przeszczepów stale rośnie. Transplantologia jest jedną z dynamiczniej rozwijających się gałęzi medycyny, a wielu ludzi mogłoby żyć nadal, gdyby udało się znaleźć odpowiednie organy. Ludzko-zwierzęce hybrydy mogłyby rozwiązać ten problem, stając się rezerwuarem niezbędnych narządów. Jakby tego było mało, organy te byłyby lepsze niż te dostępne obecnie, bo tworzone byłyby na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11429

Wydanie: 11429

Zamów abonament