Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bo pamiętać trzeba o wszystkich

02 listopada 2019 | Plus Minus | Aneta Wawrzyńczak
źródło: Kacper Rekowski
W tym roku na akcję porządkowania grobów w podwarszawskim Antoninowie zapisało się rekordowe 30 osób
źródło: Kacper Rekowski
W tym roku na akcję porządkowania grobów w podwarszawskim Antoninowie zapisało się rekordowe 30 osób
źródło: Kacper Rekowski

Ustalenie tożsamości zmarłego, jeśli ktoś umrze na ulicy bez dokumentów, jest naprawdę trudne. Ci, którzy przyjeżdżają sprzątać groby oznaczone jako NN, robią to z nadzieją, że kiedyś i do nich ktoś chociaż raz w roku przyjdzie, przystanie, zapali znicz. I że sami nie trafią tu jako „nomen nescio", czyli niewiadomego imienia.

 

Sobotni poranek, podwarszawski Antoninów. Na tutejszym cmentarzu przed godziną 10 zbiera się mały tłumek. Około 40 osób, do tego 200 pokaźnych chryzantem w doniczkach, paczki zniczy, szpadle, łopaty, grabki, wkrętarki i wkręty, rękawice robocze. Wreszcie: 96 zapakowanych szczelnie w folię drewnianych krzyży.

Brat Michał z klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Warszawie najpierw je święci, później instruuje: – Na każdym grobie trzeba zgrabić liście, wymienić krzyż, jeśli jest zepsuty, a Pana Jezusa (figurę – red.) przykręcić do nowego. Wymienić tabliczkę, posadzić kwiatek, zapalić znicz. Idziemy po kolei, zaczynamy od grobów osób bezdomnych bezimiennych i ze szczątkami ludzkimi.

Zgodnie z instrukcją rozdzielamy się na pięcioosobowe grupy. Część z nas to wolontariusze, zdecydowana większość – bezdomni. I tak co roku, od siedmiu lat kilkadziesiąt osób w ostatni weekend października przyjeżdża na cmentarz w Antoninowie. Sprzątają groby kobiet i mężczyzn oznaczonych jedynie numerem i inskrypcją NN, także te, na których na czarnych tabliczkach wypisane białą farbą jest tylko: „szczątki ludzkie", „kość udowa", „kość ludzka".

Ci, którzy pod takimi tabliczkami spoczywają, byli bezdomni, osamotnieni, pozbawieni prawa do zasiłku pogrzebowego lub za biedni na bardziej uroczysty pochówek nawet po wypłaceniu go bliskim (4...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11499

Wydanie: 11499

Zamów abonament