Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czułem się jak źródło energii

02 listopada 2019 | Plus Minus | Michał Kołodziejczyk
Przemysław Świercz (z prawej) podczas meczu Polska–Francja w turnieju AMP Futbol Cup 2019 w Warszawie.  7 września Polacy pokonali Francuzów 5:0
źródło: PAP
Przemysław Świercz (z prawej) podczas meczu Polska–Francja w turnieju AMP Futbol Cup 2019 w Warszawie. 7 września Polacy pokonali Francuzów 5:0
źródło: PAP

Jeżeli sam siebie zaakceptowałem, to dlaczego ktoś inny miałby tego nie zrobić. Jeżeli dalej mogę robić to co wcześniej, nie ma znaczenia, że nie mam nogi – mówi Michałowi Kołodziejczykowi Przemysław Świercz, kapitan reprezentacji Polski w Amp Futbolu.

Kibice szanują was bardziej za waszą grę czy za to, że pokazujecie, iż nigdy nie wolno się załamywać?

Ostatnio przegrywając bardzo wysoko dwa mecze na turnieju w Turcji, nadszarpnęliśmy zaufanie naszych kibiców. Możemy tylko przeprosić i obiecać, że to się więcej nie powtórzy. Graliśmy w fatalnym stylu, zostawiając serce i zaangażowanie chyba w szatni, bo na boisku nic nam nie wychodziło. Każdy z kibiców traktuje nas trochę inaczej, odnajduje w nas inne wartości. Kilka dni temu wymieniłem się z jednym z fanów na Facebooku krótkimi informacjami – napisał, że jest człowiekiem, który nie traktuje nas jako niepełnosprawnych, ale że zwyczajnie podoba mu się sama dyscyplina, jej widowiskowość i dynamika. W związku z tym, kiedy będziemy wygrywać, to będzie nas chwalił, a kiedy będziemy przegrywać, ciągle będąc naszym kibicem, wskaże nam elementy do poprawy. Oczywiście jest też grupa kibiców, która patrzy na nas przez pryzmat naszej iepełnosprawności, tego co nas spotkało w życiu, i widzi nasz sport jako pozwalający radzić sobie w nowej sytuacji.

A czym dla pana jest amp futbol?

Zawsze kochałem sport i chciałem się w nim odnaleźć, kontynuować swoją pasję w trochę innej formie. Kiedy miałem obie nogi, trenowałem piłkę nożną w Narwi Ostrołęka, później wyjechałem na studia, ukończyłem AWF i tam zajmowałem się już nie tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11499

Wydanie: 11499

Zamów abonament