Kończy się pierwszy rok z MDR
Analiza polskich przepisów o raportowaniu schematów podatkowych prowadzi do wniosku, że obejmują one szerokie spektrum zdarzeń gospodarczych, które niekoniecznie skutkują korzyścią podatkową.
Powoli dobiega końca pierwszy rok obowiązywania przepisów o raportowaniu schematów podatkowych (MDR) – przepisów niejasnych, nieprecyzyjnych i obwarowanych surowymi sankcjami. Stosowanie nowych regulacji przysporzyło zarówno podatnikom, jak i innym podmiotom (w tym promotorom i doradcom) licznych problemów i wątpliwości. Warto pochylić się nad częścią z nich.
Jeszcze większy zamęt
Pierwszą reakcją większości zainteresowanych na nowe przepisy była konsternacja, gdyż warunki uznania zdarzenia gospodarczego za schemat podatkowy okazały się mało precyzyjne. Nowe przepisy szeroko posługują się bowiem subiektywnymi pojęciami takimi jak rozsądek podatnika albo jego oczekiwanie co do pewnych zdarzeń. Na fali niezadowolenia minister finansów pośpiesznie (bo już 31 stycznia br.) wydał objaśnienia do przepisów o raportowaniu schematów podatkowych.
Przypomnijmy: objaśnienia podatkowe to urzędowy dokument wyjaśniający znaczenie przepisów podatkowych i wskazujący ich praktyczne użycie. Zastosowanie się do objaśnień podatkowych daje taką samą ochronę, co zastosowanie się do interpretacji podatkowej.
Tyle w teorii. Wydane przez ministra finansów objaśnienia w sprawie MDR to ponadstustronicowy, nieco chaotycznie skonstruowany dokument, napisany urzędowym, nieprzystępnym językiem. Zamiast tłumaczyć, objaśnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta