Miłość i nienawiść
Kultura nienawiści – to pojęcie, którym w jednym ze swych ostatnich przemówień posłużył się papież Franciszek. Przemówienie to oburzyło część prawicy, ponieważ papież powiedział w nim też, że wystąpienia polityków szerzących nienawiść przypominają mu przemówienia Hitlera z lat 30. – Dzisiejsze prześladowania Żydów, Cyganów czy osób o skłonnościach homoseksualnych są idealnym przykładem kultury nienawiści – dodał papież, przemawiając w Rzymie kilkanaście dni temu.
Dziś porównanie do Hitlera raczej zamyka, niż otwiera dyskusję. I na tym koncentrowali się krytycy papieża zarzucający mu, że posługuje się lewicową retoryką. Niemniej nie sposób nie przyznać, że papież dotknął bardzo poważnego zjawiska, na które nie powinno się przymykać oka tylko dlatego, że komuś nie podoba się używanie argumentu ad Hitlerum.
Diagnoza dotycząca kultury nienawiści wydaje się bowiem niezwykle trafna, szczególnie w dzisiejszej polityce. Dziś mówienie o podziałach, bańkach itp. stało się zupełnym banałem. Ale przecież nie byłoby tak silnej polaryzacji, bez bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta