Stare pomysły, które się nie sprawdziły
Nic nowego pod słońcem – chciałoby się powiedzieć, obserwując projekt głębokiej reformy Kościoła, jaki serwuje nam papież Franciszek. Wielu komentatorów aż pieje z zachwytu nad rzekomo nowatorskimi pomysłami, jakimi porywa świat papież. Problem w tym, że większość z nich nie jest nowatorska, ale raczej głęboko anachroniczna.
Mam świadomość, że pisząc to, skazuję się na etykietę krytykanta, antypapieskiego malkontenta, ale uważna obserwacja pontyfikatu skłania mnie właśnie do takiego wniosku. Ograniczenie celibatu zaproponowane w trakcie sprawnie wyreżyserowanego przez papieża synodu amazońskiego, kwestia praw kobiet w Kościele, skupienie się na karze śmierci, dożywotniego więzienia, którego zakazu także papież się domaga, na walce o pokój i globalne rozbrojenie, na ochronie środowiska. Poluzowanie katolickiej etyki, ze szczególnym uwzględnieniem dopuszczenia rozwodników w ponownych związkach do Komunii Świętej oraz szerzej postępująca pod wpływem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta