Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oświeceni i bezwzględni

07 grudnia 2019 | Plus Minus
Perfekcjonizmowi  Steve’a Jobsa  towarzyszył  brak cierpliwości  i brutalne traktowanie pracowników
autor zdjęcia: Justin Sullivan
źródło: Getty Images
Perfekcjonizmowi Steve’a Jobsa towarzyszył brak cierpliwości i brutalne traktowanie pracowników
Rick Wagoner,  były prezes General Motors, był tak przekonany  o swojej nieomylności,  że aż doprowadził koncern  na skraj bankructwa
autor zdjęcia: Michael L. Abramson
źródło: Getty Images
Rick Wagoner, były prezes General Motors, był tak przekonany o swojej nieomylności, że aż doprowadził koncern na skraj bankructwa
Elon Musk założyciel PayPala, Tesli i SpaceX, wprowadził w fabryce aut elektrycznych takie normy, że do omdlałych pracowników zaczęły regularnie przyjeżdżać karetki
autor zdjęcia: Frederic J. Brown
źródło: AFP
Elon Musk założyciel PayPala, Tesli i SpaceX, wprowadził w fabryce aut elektrycznych takie normy, że do omdlałych pracowników zaczęły regularnie przyjeżdżać karetki
Lee Iacocca, zbawca Chryslera,  miał wielkie ego  – uwielbiał występować  w reklamach samochodów koncernu, któremu szefował
autor zdjęcia: Phillip Harrington
źródło: ALAMY/BE&W
Lee Iacocca, zbawca Chryslera, miał wielkie ego – uwielbiał występować w reklamach samochodów koncernu, któremu szefował

Paweł Rożyński Steve'a Jobsa nazywano bogiem, Jacka Welcha – neutronowym Jackiem. Szefowie dyktatorzy potrafią porwać pracowników, wycisnąć jak cytrynę i w razie potrzeby bez skrupułów zwolnić. Brzmi to okropnie, ale to oni są zwykle najskuteczniejsi. Zwłaszcza w trudnych czasach, a te może właśnie nadchodzą.

Kiedy w latach 70. skończył się powojenny czas wielkiej prosperity, zaczął się kryzys naftowy, a tysiące firm stanęły na skraju bankructwa, oznaczało to koniec nudnych „szefów księgowych", którzy o 15.00 szli grać w golfa. Pojawili się przywódcy z wizją i charyzmą, prawdziwi dyktatorzy, bezwzględnie dążący do celu, jakim jest wyprowadzenie firmy na prostą albo maksymalizacja zysku. Lee Iacocca, prezes Chryslera, w 1979 roku uratował firmę, organizując rządowe gwarancje dla kredytów i stawiając na produkcję mniejszych aut, ale też likwidując wiele miejsc pracy. Zmarł kilka miesięcy temu jako ikona zarządzania.

Z kolei Jack Welch postawił na nogi General Electric. Przez 20 lat kierował koncernem, zwiększając jego wartość z 12 do ok. 300 mld dol. Określany jako „neutronowy Jack", opróżniał z pracowników całe biurowce – tak jak bomba neutronowa zabija ludzi, nie uszkadzając infrastruktury. Zamykał nierentowne fabryki, zwalniał pracowników. Mawiał, że jeżeli spółka nie jest numerem jeden lub dwa na rynku, na którym działa, i nie ma możliwości w rozsądnym czasie osiągnąć takiej pozycji, to trzeba ją sprzedać lub przebranżowić.

W latach 90. dołączyła do nich cała rzesza guru zarządzania, takich jak Bill Gates, Steve Jobs czy nieco później Elon Musk. Wraz z nimi na topie znalazły się nowe technologie i internet. A towarzyszył temu wręcz szalony...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11528

Wydanie: 11528

Zamów abonament