Chłodna zemsta
Anthony Joshua w rewanżu pokonał w Arabii Saudyjskiej Andy'ego Ruiza Jr. i odzyskał mistrzowskie pasy, które stracił pół roku temu w Nowym Jorku.
Eddie Hearn, promotor Anglika, dzięki tej wygranej znów może rozdawać karty w wadze ciężkiej. 30-letni Joshua ponownie jest w posiadaniu pasów WBA, IBF i WBO. Ma też ten mniej znaczący – organizacji IBO. W Ad-Dirijji pierwszy raz od 2016 roku wchodził do ringu bez nich. Wtedy w drugiej rundzie znokautował Charlesa Martina i zabrał mu tytuł organizacji IBF. Kolejne, pasy WBA oraz IBO, zdobył rok później, wygrywając przed czasem z Władimirem Kliczką. Pas WBO odebrał w 2018 roku Josephowi Parkerowi.
Ale sześć miesięcy temu wszystkie je stracił, przegrywając w Madison Square Garden z niedocenianym Andym Ruizem Jr., który jest jego rówieśnikiem. To była największa bokserska sensacja tego roku. W rewanżu mierzący prawie dwa metry Anglik był znacznie lżejszy niż w Nowym Jorku, ważył najmniej od pięciu lat (107,5 kg), a jego znacznie niższy rywal aż 128,7 kg, czyli dużo więcej niż 1 czerwca, gdy nokautował Joshuę.
Gładkie zwycięstwo
Faworytem sobotniej wojny na pustyni w notowaniach bukmacherów był Joshua, choć wielu ekspertów stawiało na Ruiza Jr., przekonując, że znów wygra przez nokaut i to będzie koniec wspaniałej kariery syna nigeryjskich emigrantów.
Z Ad-Dirijji, gdzie w ekspresowym tempie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta