Pracownicy mogą, pracodawcy muszą
Pracownicze plany kapitałowe to program długoterminowego oszczędzania dla pracowników, którzy przystępują do niego automatycznie, ale dobrowolnie mogą z niego zrezygnować. Takiej możliwości nie mają pracodawcy.
W związku z wdrażaniem w firmach nowego programu, jakim są PPK, na firmy nakładane są nowe obowiązki. To właśnie pracodawcy są odpowiedzialni za wdrożenie i prowadzenie PPK.
Komu się opłaca, komu nie
Różne doświadczenia Polaków z programami oszczędnościowymi sprawiają, że chociaż pracownicy dzięki PPK mogą jedynie zyskać, to nie wszyscy chcą przystąpić do programu. Nowy program zapisany w ustawie dotyczy jednak nie tylko ich. – PPK opłacają się pracownikom, ale także Skarbowi Państwa, rządowi. Pracownicy jednak mogą zrezygnować z uczestnictwa. Natomiast pracodawcy są zmuszeni przez ustawę do przystąpienia do PPK bez względu na to, czy im się to opłaca, czy nie – zaznaczała Ewa Jakubczyk-Cały, partner zarządzający z PKF Consult, na zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą" i „Parkiet" konferencji poświęconej wdrażaniu PPK przez pracodawców.
Czy zatem pracodawcy mają możliwość, by nie przystępować do programu? – Taką możliwość mają tylko mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające poniżej 10 osób w przypadku, gdy wszyscy pracownicy nie będą chcieli dołączyć do PPK. Jeśli firma zatrudnia co najmniej 10 osób, to już takiej możliwości nie ma. Nawet jeśli w firmie jest 15 pracowników i wszyscy oświadczą, że nie chcą przystępować do PPK, to pracodawca i tak jest zobowiązany zawrzeć umowę o zarządzanie i przeprowadzić cały proces...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta