![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Służby specjalnej troski
Film tygodnia? „Szymon Hołownia – teoria spisku"
W sumie to powinniśmy przegląd najważniejszych wydarzeń zacząć od Nobla, ale ponieważ inspirują nas „Wiadomości", to o Noblu będzie na końcu. A o Tokarczuk wcale.
Dużo ciekawsza od jakiegoś tam Nobla jest sprawa Banasia i służb specjalnych. Czy nasze służby specjalne są tak słabe, że przeoczyły jego znane wszystkim zamiłowania? Jeśli tak, spokojnie możemy je nazwać służbami specjalnej troski.
Choć przecież możliwe jest i inne rozwiązanie tej kwestii. Niewykluczone, że służby są tak mocne, iż mimo powszechnej wiedzy na temat jego działalności zdołały go umocować tak wysoko.
Podobno Prezes jest wściekły i szuka tego, kto Banasia wylansował. Ponieważ musiałby wskazać m.in. na siebie, podejrzewa spisek, i to szeroko zakrojony. Na dodatek przebywa aktualnie w szpitalu. Strzeżcie się, medycy! Spiski lekarzy były znane już za Stalina.
Banaś kontratakuje. Żeby pokazać rządowi, że on też coś może, na początek zaprezentował wyniki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
