Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sztuczna inteligencja wspiera sąd, ale go nie zastępuje

30 grudnia 2019 | Prawo co dnia | Aleksandra Tarka
autor zdjęcia: Robert Gardzińśki
źródło: Fotorzepa

Prawnicy, choć obawiają się informatyzacji życia zawodowego, coraz częściej muszą się z nią mierzyć. Wiedza o działaniu systemów informatycznych staje się niezbędna w codziennej pracy – mówi Tomasz Kolanowski, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Kilkanaście lat temu wydawało się, że autonomiczne auta czy sztuczna inteligencja to odległa przyszłość. Dziś cyfryzacja i informatyzacja odgrywają coraz większą rolę w naszym życiu. W sądach też?

Jestem sędzią, nie informatykiem, ale nie trzeba nim być, żeby zauważyć, że cyfryzacja coraz bardziej wkracza w nasze życie osobiste i zawodowe. Z moich obserwacji wynika, że obawy świata prawniczego przed informatyzacją ich życia zawodowego są bardzo duże. Prawnicy muszą jednak coraz częściej mierzyć się z wyzwaniami informatyzacji postępowań administracyjnych i sądowych. Otacza nas „black mirror". W pojęciu tym kryje się ekran TV, komputera, tabletu czy smartfona. Wszystko, co nam się oferuje, ma ułatwić życie, ale pojawia się też obawa, czy nie prowadzi lub już nie doprowadziło do totalnej inwigilacji. I nie chodzi mi o śledzenie przez powołane do tego służby.

A przez kogo?

Podam najprostszy przykład z życia. Żona pyta mnie: dlaczego oglądałeś w internecie oferty nowych smartfonów, chcesz coś kupować, przecież masz dobry? Okazuje się, że jej wyświetlały się na komputerze oferty zakupów rzeczy, które oglądałem na swoim komputerze. Zgroza. Dobrze, że to tylko smartfony. To oczywiście drobiazg, bo przed prawnikami prawdziwe wyzwania.

To jakie będą te prawnicze wyzwania?

Problemy pojawią się na wielu płaszczyznach. Wiele...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11545

Wydanie: 11545

Spis treści

Komunikaty+drobne

Nieprzypisane

Zamów abonament