Z prochu w proch
Poezja Dariusza Pado powołuje do istnienia czas mityczny, gdzie przeszłość żyje obok teraźniejszości. Patronuje mu Bruno Schulz – z jego prowincją, gdzie doby nie odmierzają zegary. Dlatego nie dziwi nas, kiedy poeta woła minione imiona i zawraca do świata, który legł w gruzach, rozpadł się w proch. Kolejne wiersze próbują go scalić, zapisać, zapamiętać.
Dariusz Pado zabiera nas na prawosławne cmentarze, w pobliża cerkwi, gdzie zapomnienie zatarło wszelkie ślady obecności. Wiersz – zdaniem Pado – ma nas ruszyć z miejsca. Tylko idąc między ludzi, może głosić swoje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta