Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Różne teorie

04 stycznia 2020 | Plus Minus | Irena Lasota

Pisanie czegokolwiek, a zwłaszcza felietonu, w noc sylwestrową nie jest najmądrzejszym zajęciem. Obejrzałam właśnie kilka fragmentów sylwestrowych programów w telewizji – amerykańskiej, oczywiście, bo moja firma kablowa oddała mi pieniądze za abonament TVP Polonia, zawiadamiając, że nie ma już prawa retransmisji. W sumie to może i dobrze, bo oglądałam głównie „Wiadomości", zadręczając potem moich znajomych opowieściami o usłyszanych tam głupstwach. Oczywiście tylko znajomych z Polski, bo wstyd by mi było przed Amerykanami, którzy tak czy owak uważają mnie za winną wszystkiego tego, co ponoć nie jest najlepsze w Polsce. Ponieważ jednak Amerykanie mają również, z natury lub wychowania, skłonność do pozytywnego myślenia lub co najmniej mówienia, zbieram też pochwały za architekturę Gdańska, muzykę Witolda Lutosławskiego, mądrość Wałęsy czy kopnięcia Lewandowskiego.

Wiadomości w telewizji amerykańskiej są beznadziejne, ale nie głupkowate. Najgorsza jest trywializacja i pościg za najlepiej płonącą katedrą czy rozbijającym się samolotem. Na przykład dzisiaj pojawiły się po raz pierwszy dłuższe reportaże z pożarów w Australii. Dominowały czerwony kolor płomieni, bordowe niebo i przede wszystkim słodkie koala pijące wodę z butelki oraz stada skaczących kangurów. Telewizja amerykańska, która ma wiele pozytywnych osiągnięć, jest w popkulturze raczej beznadziejna, tak jak każda popkultura odbierana jest przez ludzi, którzy uważają się za mądrzejszych od innych. Ale to właśnie ci uważający się za mądrzejszych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11549

Wydanie: 11549

Zamów abonament