Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Święty krąg zabawy

11 stycznia 2020 | Plus Minus | Jan Maciejewski
Pokażmy, kto jest dobry, a kto zły w Watykanie. Reżyser „Dwóch papieży” Fernando Meirelles i odtwórca roli kard. Bergoglia/Franciszka Jonathan Pryce na planie filmu
źródło: Peter Mountain
Pokażmy, kto jest dobry, a kto zły w Watykanie. Reżyser „Dwóch papieży” Fernando Meirelles i odtwórca roli kard. Bergoglia/Franciszka Jonathan Pryce na planie filmu

Papiestwo stało się dla świata czymś tak dziwnym i obcym, że aż intrygującym. Instytucją stojącą w centrum złożonego i bogatego systemu symboli i reguł, w którym filmowcy zaczęli odkrywać doskonałą dekorację do opowiadania historii.

Wszystkie drogi popkultury prowadzą do Rzymu. Dwóch hegemonów epoki streamingu postanowiło tej zimy stoczyć wojnę o subskrypcje i odsłony rękami następców św. Piotra. „Dwóch papieży" Netfliksa i „Nowy papież" HBO ukazują się niemal w tym samym czasie i z podobnym przytupem. Dla obu serwisów są tym, co w realiach telewizyjnych nazwalibyśmy gwoździem ramówki. W papieską biel odziewa się wierchuszka Hollywood: Anthony Hopkins, Jonathan Pryce, Jude Law i John Malkovich.

Prawdopodobnie jest to zbieg okoliczności, ale nawet jeśli jest to tylko mieszanka przypadku z efekciarstwem, to warto się jej uczepić. Papieska krucjata w sercu popkultury jest wydarzeniem równie ważnym dla katolicyzmu, jak dla przemysłu rozrywki. Do obu wysyła kluczową informację na ich temat. Temu pierwszemu przypomina, czym zawsze był, drugiemu uświadamia, czym nigdy nie będzie. Że Kościół jest wieczną zabawą, źródłem napięcia i emocji nieporównywalnych z tym, co ma do zaoferowania popkultura.

Nie istnieje gra, która mogłaby pod jakimkolwiek względem rywalizować z katolicyzmem. Złożonością i jednocześnie intuicyjnością regulaminu; posiadaniem arbitra wyposażonego w autorytet nieomylności; wizualnym pięknem i fabularną głębią, swoją stawką i faktem, że ten, kto tę zabawę wymyślił, zrobił to wyłącznie z myślą o tym, żeby jak największej liczbie graczy udało się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11554

Wydanie: 11554

Zamów abonament