Czas nowych schizm
Amerykańskie media (bo do polskich jakoś się to nie przebiło) poinformowały kilka dni temu, że trzecia co do wielkości wspólnota protestancka w Stanach Zjednoczonych podjęła decyzję o pokojowym rozejściu się „konserwatystów" i „liberałów". Ci drudzy mają pozostać w Zjednoczonym Kościele Metodystycznym, ci pierwsi powołać nowe wyznanie, na które – za cenę rezygnacji z dochodzenia swoich praw do własności kościelnej – mają otrzymać 25 mln dolarów. Jeśli z wyznania wyłonią się kolejne grupy, to otrzymają po 2 mln dolarów. Konserwatyści są w tym sporze w sytuacji słabszej, bo to oni mają głosować w zborach, które mają przejść do nowej organizacji kościelnej, czy chcą opuścić wyznanie, ci zaś, którzy zdecydują się w nim pozostać, mimo zmieniającej się doktryny, żadnych głosowań w zborach prowadzić nie będą.
Powodem owego podziału, który został wynegocjowany przez profesjonalnych negocjatorów, jest stosunek do LGBT. Konserwatyści, zgodnie z nauczaniem Pisma Świętego i tradycją wszystkich wyznań chrześcijańskich, wspólną im aż do końca wieku XX, odrzucają możliwość ordynacji osób homoseksualnych, biseksualnych, transseksualnych na pastorów, a także uznają, że tzw. małżeństwa gejowskie są nie do pogodzenia z nauczaniem biblijnym. Liberałowie uznają, że obie te sprawy to kwestia wiarygodności wobec współczesnego świata, a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta