Lato z antypodów
Tuż przed końcem starego roku zawiało moją osobę do Wrocławia, gdzie opatrznościowo trafiłem do hotelu Grape. Miejsce nieduże, świetna kuchnia, karta win mainstreamowa, trochę zbyt zachowawcza, wynalazków tam nie znajdziecie, ale bogata, znakomicie skonstruowana. Daj Boże zdrowie (i parę złotych), by pić te wina. Tymczasem co naród wybiera w takim miejscu? Ano to samo co wszędzie – rządzi duet PP (prosecco i primitivo) oraz SB, czyli nowozelandzkie sauvignon blanc.
Tydzień wcześniej zajrzałem do najsłynniejszego polskiego dyskontu, a w nim na winiarskich półkach, nie bacząc na grudzień za oknem, pełnia lata. I to lata wymarzonego przez Polaków, bo z nowozelandzkim sauvignonem właśnie. To jedna z najpopularniejszych odmian, aromatyczna, pięknie oddająca i kwasowość, i mineralność, dająca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta