Kazimierz Wierzyński o Tuwimie
Drukowane po raz pierwszy
Kazimierz Wierzyński o Tuwimie
Ta audycja* to jakby uczestnictwo nasze w pogrzebie Tuwima. W pogrzebie dawnego przyjaciela, z którym rozstaliśmy się przed laty i w pogrzebie poety, któremu będziemy wierni do końca. Rozeszliśmy się nie ze względów osobistych, lecz znacznie ważniejszych, narodowych, i dlatego o Tuwimie trudno mówić bez poczucia kontrowersji i trudno nawet i w tej chwili utrzymać zasadę nihil nisi bene.
Z tego jak ja go znałem, jako bodaj najbliższy przyjaciel, przez więcej niż 20 lat, od wspólnej, szczęśliwej młodości w "Pikadorze" i "Skamandrze", poprzez wszystkie możliwe przejścia -- dobre i złe, wspólne wakacje, wyjazdy, jego choroby, depresje itd. itd. , z tego wszystkiego wiem jedno: Tuwim nie miał nic wspólnego z komunizmem, nie znał i nie interesował się marksizmem, nie miał w ogóle kręgosłupa politycznego, ulegał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta