Jak połączyć dłonie zwaśnionych
W poniedziałkowym Teatrze TV premiera „Zemsty" Fredry. Ma pokazać, czym dla współczesnych Polaków jest spór Cześnika i Rejenta. MAŁGORZATA PIWOWAR
Fredro napisał „Zemstę" jako współczesną mu komedię satyryczną. Z czasem obrosła w kolejne znaczenia – stając się komedią historyczną i wpisując do kanonu przedstawień komizmu sytuacyjnego.
– Wiadomo, że Fredro nie był zadowolony ze sposobu wystawiania swoich sztuk i to dało mi do myślenia – mówi Redbad Klynstra, reżyser premierowego spektaklu. – Chociaż pisał komedie i trzymał się zasad tego gatunku, to jednak dbał, by jego bohaterowie nie byli postaciami marionetkowymi, ale realizatorzy często o tym zapominali. Kreślił postaci z krwi i kości. Jego bohaterowie nie są ani dobrzy ani źli, za to mają konkretną motywację. Chcą dobrze, ale im nie wychodzi. Tak jak nam. Dlatego chciałem odejść od stereotypu bajkowej komedii i przeczytać „Zemstę" na nowo. Na poważnie. Zrozumieć, co znaczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta