Teraz widać, kto jest suwerenem
Nikt nie oczekiwał od Brukseli jakichś szczególnych działań – mówi prof. Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych.
ONZ uważa, że ta pandemia jest największym wyzwaniem dla ludzkości od drugiej wojny światowej. To też test dla Unii Europejskiej. Stanęła na wysokości zadania?
Raczej tak. Unia funkcjonuje, europejskie regulacje obowiązują, są organizowane wideokonferencje, poluzowano rygory budżetowe, by ułatwić przezwyciężenie kryzysu. Nikt też nie oczekiwał ze strony Brukseli jakichś szczególnych działań. Zapewnienie bezpieczeństwa to zadanie państw członkowskich, to one przejęły inicjatywę. W sytuacjach zagrożenia widać więc z całą wyrazistością, kto jest suwerenem. To władze narodowe podejmują kluczowe decyzje: kogo wpuścić na swoje terytorium, jakie ograniczenia wprowadzić dla obywateli, kiedy wygasić gospodarkę. W tych nadzwyczajnych okolicznościach ujawniły się rzeczywiste relacje między Unią i jej krajami członkowskimi.
Premier Włoch uważa jednak, że Unia robi grubo za mało i jeśli nadal będzie bezczynna, to na zawsze straci zaufanie obywateli. Z Francją i Hiszpanią chce przeforsować nowy plan Marshalla, emisję euroobligacji. Polska popiera te postulaty?
Sytuacja Włoch jest bardzo trudna, oczekiwania premiera Contego wobec Unii są zrozumiałe. Zobaczymy, w jakim kierunku rozwinie się ta epidemia, czy w takim samym stopniu dotknie innych krajów członkowskich. Polska jest zwolennikiem większego zaangażowania finansowego Brukseli, ale trzeba też pamiętać, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta