Plaga wpływa na psychikę
Uważam, że pośrednich ofiar koronawirusa będzie więcej niż bezpośrednich – mówi psychiatra, prof. Dominika Dudek
Zagrożenie zarażeniem jest stresujące. Wydaje się, że powinno wywołać u nas reakcję ucieczki lub ataku, a tymczasem mamy przebywać w izolacji. Jaki to ma wpływ na nasz stan psychiczny?
To musi wywoływać ambiwalentne odczucia, jednak co z tego wyniknie, dopiero czas pokaże. Z jednej strony mamy wysoki poziom lęku i stresu związanego z koronawirusem. Jesteśmy cały czas bombardowani informacjami o liczbie zachorowań i zgonów, przez co po prostu boimy się o nasze życie i swoich bliskich, boimy się o naszą przyszłość. Przecież nikt nam nie potrafi odpowiedzieć, czy potrwa to miesiąc, czy może rok. Nikt nam nie odpowie na pytanie, jak będzie wyglądać świat, kiedy już ta pandemia się skończy, czy w ogóle w przewidywalnym czasie życie wróci do normy.
Z drugiej strony jesteśmy skazani na izolację, pozostawanie w domu. W związku z tym uruchamia nam się potrzeba bycia razem. Człowiek ma taki atawistyczny odruch życia w stadzie. Dzięki internetowi i komunikacji elektronicznej w jakimś stopniu go realizujemy. Niestety, nie jest to dostępne dla wszystkich, mam tu na myśli przede wszystkim osoby starsze, które nie potrafią się tak sprawnie posługiwać różnymi komunikatorami czy internetem. To powoduje, że stają się wyalienowane. Trudno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta