Zagraj to jeszcze raz po islandzku
W ciągu jednej doby w spokojnej europejskiej stolicy ginie dwóch pozornie niezwiązanych ze sobą mężczyzn. Jeden był powszechnie szanowanym przedsiębiorcą, drugi wywodzącym się z marginesu społecznego pijaczyną. Znalezione na miejscu ślady nie pozostawiają wątpliwości, że obaj padli ofiarą tego samego człowieka. Ale kogo? I dlaczego? Trop podjęty przez policjantkę z miejscowego wydziału zabójstw prowadzi do tytułowej Valhalli, nieczynnego już sierocińca, w którym przed laty obaj pracowali. Reszty łatwo się domyślić – w ośrodku dochodziło do maltretowania wychowanków, gwałtów pedofilskich, może nawet morderstw. A zabija ktoś, kto przez to piekło przeszedł albo nie może dłużej znosić bezkarności winnych.
Fabularnie „The Valhalla Murders" niczym więc nie zaskakuje, choć oferuje kilka niespodzianek. Na tle przedstawicieli gatunku wyróżnia się przede wszystkim miejscem akcji. Jest nim Reykjavík, stolica Islandii. To idealne miejsce dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta