Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Strzeżcie się fałszywych humanistów

02 maja 2020 | Plus Minus | Tomasz Witkowski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Popularne stwierdzenie, że „każdy człowiek jest inny", nieodmiennie prowadzi nas do bezradności i bezsilności.

Nie spotkałem jeszcze nigdy człowieka, który miałby trzy stopy. Nie udało mi się również natrafić na kogoś, kto miałby więcej niż pięć palców u dłoni. Zauważyłem też, że wszyscy ludzie, jakich dane było mi widzieć podczas posiłku, wkładają jedzenie do ust i nie próbują się odżywiać, wciągając je nosem. Z nudną regularnością większość ma dwoje oczu i uszu. Podobnie wydalają i podobnie posługują się mową. Nawet jeśli mówią kompletnie odmiennymi językami, to wykorzystują czasowniki i rzeczowniki i podobnie konstruują zdania. Kiedy są głodni – myślą i mówią o pożywieniu i szukają go, dopóki nie zaspokoją głodu. Nigdy też nie spotkałem człowieka, co do którego miałbym wątpliwości, czy jest człowiekiem, czy też przedstawicielem jakiegoś innego gatunku, nawet jeśli był to człowiek cokolwiek zaniedbany. A jednak niemal codziennie spotykam ludzi, którzy z całą mocą podkreślają: „Każdy człowiek jest inny!".

Czy mają na myśli takie szczegóły, jak długość owych dwóch stóp lub kolor owej pary oczu niezmiennie osadzonych po obu stronach zawsze jednego, choć czasami większego lub mniejszego, spłaszczonego lub kościstego nosa? Nie sądzę. Myślę, że takie stwierdzenia są formułowane z kilku różnych powodów. Jednym z nich jest bezmyślność. Nim nie warto się zajmować. Innym może być obrona indywidualności człowieka. Kiepska to jednak indywidualność,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11648

Wydanie: 11648

Zamów abonament