Sting dał sygnał do odwrotu
Nie brakuje w kraju teatrów muzycznych, filharmonii i aren, które szacują straty po odwołaniu wydarzeń nawet na 1 mln zł.
Pierwszym drastycznym sygnałem po fali przekładania koncertów na późniejsze miesiące był komunikat Stinga i Live Nation Polska, że tegoroczny lipcowy występ ma nowy termin: za rok. Ostatnią barykadą nadziei pośród gigantów był festiwal Open'er, który zapewnia Gdyni i okolicom najlepszy w roku tydzień, jeśli chodzi o obroty w hotelarstwie i gastronomii. 29 kwietnia i ta barykada padła, choć wcześniej dyrektor Mikołaj Ziółkowski zostawiał sobie i fanom nadzieję do początku czerwca. Decydujące są również względy globalne. Największe światowe gwiazdy i agencje koncertowe zdały sobie sprawę, że trzeba czekać na szczepionkę i zduszenie pandemii. Magazyn „Rolling Stone" publikuje opinie, że światowy rynek koncertowy z wielkimi festiwali może odżyć dopiero przed wakacjami 2021.
200 tysięcy w weekend
– Gdyby Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu był otwarty, od 12 marca do dziś odwiedziłoby nas ponad 13 tysięcy widzów. Mieliśmy grać hity, które mają stuprocentową frekwencję: „Mocka", „Mistrza i Małgorzatę", „Rat Pack", „Gracjana Pana", recital Justyny Szafran. Sam wpływ z biletów na weekendowy set...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta