Dodatek mieszkaniowy może pomóc przetrwać trudne czasy
W czasie pandemii rośnie zainteresowanie dodatkami mieszkaniowymi. Państwo chce też dopłacać do rachunków najemcom, którzy je otrzymują.
Na razie jednak trudno mówić o lawinowym wzroście wniosków o dodatek. Paradoksalnie, jest ich mało, bo utrudniony jest kontakt z urzędem. Nie wszyscy też mają szansę go otrzymać.
– Zainteresowanie jest duże, ale wniosków wpływa stosunkowo niewiele. Ludzie dzwonią i pytają o kryteria przyznawania dodatku mieszkaniowego, jednak już w trakcie rozmowy okazuje się, że część osób nie spełnia ustawowych wymogów. Najczęściej chodzi o brak tytułu prawnego do zajmowanego lokalu lub o zbyt dużą powierzchnię użytkową mieszkania w stosunku do liczby osób razem mieszkających – tłumaczy Włodzimierz Słomczyński, dyrektor MOPS w Zakopanem.
– W marcu i kwietniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta