Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policzyć do dziesięciu albo wyjść do kuchni

30 maja 2020 | Plus Minus | Katarzyna Płachta
źródło: Getty Images
źródło: materiały prasowe

Rozumiem, że przechodzimy teraz okres izolacji społecznej, ale to nie znaczy, że możemy izolować się od ludzkiej krzywdy w naszym otoczeniu - mówi Paula Włodarczyk, psycholog, konsultantka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży.

 

Dla wielu rodzin pandemia koronawirusa to okazja do spędzenia wspólnie czasu oraz przeprowadzenia długo odkładanych rozmów. Jednak dla innych ten czas przerodził się w piekło przemocy domowej. Dlaczego bliskość wzbudziła w nas agresję?

Tutaj pojawia się pytanie, czy to bliskość wzbudziła agresję czy raczej jej wcześniejszy brak. Jeśli wcześniej jej nie było, to trudno teraz w sytuacji izolacji oczekiwać, że nagle ta bliskość się pojawi i sprawi, że spędzimy ze sobą pełen ciepła czas. W wielu domach w miejsce bliskości i poczucia bezpieczeństwa pojawiała się przemoc, która teraz się nasiliła. Ale to tylko jedna strona medalu.

Jaka jest druga?

Biorąc pod uwagę to, co dzieje się u nas w Telefonie Zaufania i co słyszymy także od innych organizacji, wiele zgłoszeń dotyczy przemocy, która pojawiła się dopiero teraz – w trakcie pandemii. Wcześniej jej nie było, rodzina uchodziła za wzorową, ale właśnie to przebywanie ze sobą non stop w domu, w zamknięciu, na ograniczonej przestrzeni sprawiło, że pojawiły się stres i napięcie, a w ich wyniku zachowania agresywne, przemocowe.

Z czego to wynika?

Z bardzo różnych kwestii. Przede wszystkim wpływa na to ogólnie trudna sytuacja pandemii, która generuje u każdego z nas wiele niepokoju. Od kilku miesięcy towarzyszy nam obawa o zdrowie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11672

Wydanie: 11672

Zamów abonament