Piosenka
Niedawno miała miejsce krótka rozmowa, która wstrząsnęła mną bardziej niż wołanie o powrót do praworządności, niż protesty i zatrzymanie dziewczyny z plakatem na rowerze. – Odważna pani jest – powiedziała mi młoda kobieta z dzieckiem w wózku. Znam ją po sąsiedzku, czasem rozmawiamy i wiem, że sprawy polityczne jej nie interesują, ma swoje problemy jak całe jej pokolenie i krząta się, żeby jakoś było. Nie odnosi swojej sytuacji do takich czy innych rządów. Nie patrzy na sprawy z szerszej perspektywy, co nie znaczy, że jest ograniczona czy brak jej zdolności samodzielnego myślenia. Należy do tych, którzy zamykają oczy i uszy na wszystko, co dotyczy polityki.
I ona właśnie wypowiedziała te słowa: „odważna pani jest". Czy chodziło o jakieś ryzykowne wystąpienie, tekst, a może obroniłam kogoś przed bandytami albo rzuciłam się na jezdnię, żeby pies nie wpadł pod koła? Chodziło o tekst piosenki. Nie, nie miała takiej dynamiki jak „Twój ból jest lepszy niż mój" Kazika Staszewskiego, który nagle stał się bohaterem bajki, do której nie należy. Znam jego felietony z pisma „Solidarność" i one idą w całkiem odwrotną stronę niż klimat radiowej Trójki. Żyjemy jednak w czasie takich absurdów, że ktoś z prawej strony może się stać postacią kultową dla lewej.
Inna znana i rozpowszechniana piosenka to rap prezydenta Dudy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta