Uczynić z nich przyjaciół
Trener Vital Heynen: w Spale jest 19 najlepszych polskich siatkarzy, nie chodzi tylko o przygotowania do Tokio, budujemy fundament na następne pięć lat.
Powrót do treningów po tak długim odpoczynku to szok dla organizmu?
Czuję się bardzo dobrze, jestem tylko trochę zmęczony, zresztą jak większość zawodników. Przez dwa i pół miesiąca zdążyliśmy się odzwyczaić od trenowania. Od razu zaczęliśmy bardzo mocno i przez pierwsze dwa dni ćwiczyliśmy po pięć godzin. Starałem się utrzymywać dobrą formę fizyczną przez cały czas zamknięcia w domu, jednak teraz doszedł jeszcze wysiłek mentalny, związany z prowadzeniem zajęć. Nic dziwnego, że o 22.20 szedłem już spać.
Czekaliście w napięciu na wynik koronawirusowych testów?
Gdy już wszystko było jasne, zebraliśmy się razem i uściskaliśmy. Od tego momentu mogliśmy zacząć zachowywać się jak drużyna. Poczułem ulgę i radość, nareszcie mogłem poprowadzić trening. Nie tylko ja tak to odebrałem. Zawodnicy bardzo się cieszyli.
W jakiej formie siatkarze przyjechali do Spały?
Mamy wszystkie poziomy przygotowania – od bardzo złego do bardzo dobrego. Każdy przebywał w izolacji, niektórzy nie mieli nawet ogrodu, a kilku zbudowało w domach małe sale fitness. Różnica w dyspozycji jest bardzo duża i w czasie zajęć trzeba pogodzić to wszystko. Podczas pierwszych dni zgrupowania byli tacy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta