Takie oczko to ozdoba i nic więcej
Łatwo je wybudować. Nie wymagają formalności. Suszy jednak też nie zapobiegają – i w tym największy problem.
O oczkach wodnych ostatnio zrobiło się głośno. Swoją sławę zawdzięczają ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Pochwalił on rządowe dotacje na budowę oczek wodnych. Okazuje się jednak, że te zbiorniki są słabym sposobem na walkę z suszą. To w gruncie rzeczy tylko ozdoba ogrodu.
Rządowa dotacja
Z rządowego programu „Moja woda" można uzyskać maksymalnie 5 tys. zł dotacji na przydomową instalację, zatrzymującą wody opadowe lub roztopowe. Ubiegać o nią mogą się właściciele domów jednorodzinnych. Taka dotacja może pokryć do 80 proc. kosztów, resztę trzeba wyłożyć samemu. Pieniądze na ten cel posiada Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dzieli je aktualnie między wojewódzkimi funduszami ochrony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta