Banki szybciej zamykają oddziały
Pandemia przyśpieszyła trwające od lat redukowanie liczby placówek i etatów. Kolejny bodziec to walka o zmniejszenie kosztów.
Banki zmniejszają od lat liczbę placówek w wyniku spadku ich popularności i rozwoju cyfryzacji. Za tym idzie zredukowanie zatrudnienia, prowadzące do obniżki kosztów działania. Polskie banki, mimo że już są efektywne kosztowo, będą jeszcze bardziej zmotywowane do szukania oszczędności ze względu na cięcie stóp procentowych bijące w zyski.
Podwójna motywacja
Na koniec lutego w bankach było 156 tys. etatów, o 20,9 tys. mniej niż na koniec 2010 r., co oznacza spadek o 11,8 proc. Oprócz malejącej liczby etatów widoczne jest jeszcze inne zjawisko – zmienia się struktura zatrudnienia – przybywa pracowników w centralach, ale w oddziałach jest ich coraz mniej. To, że za redukcję liczby zatrudnionych w sektorze odpowiadają oddziały, widać też po malejącej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta