Banki nie płacą odsetek, klienci likwidują lokaty
Nie zanosi się na odbicie oprocentowania depozytów, więc osoby chcące chronić i pomnażać oszczędności coraz częściej decydują się na fundusze inwestycyjne. MACIEJ RUDKE
Ze względu na spadek oprocentowania od lutego ubyło równe 40 mld zł z lokat klientów prywatnych i na koniec czerwca było na nich 250 mld zł. Jednocześnie mocno przybywa depozytów bieżących, głównie nieoprocentowanych, więc udział tych bieżących w łącznych depozytach sektora bankowego rośnie i w czerwcu sięgnął rekordowych 71 proc. (jeszcze pięć lat temu było to tylko 49 proc.).
Rośnie apetyt na ryzyko
Banki nowymi depozytami finansują się już niemal za darmo i mają nadzieję, że część płynności uda im się przekuć w napływ do funduszy inwestycyjnych, bo opłaty za sprzedaż i zarządzanie wsparłyby ich wynik z opłat i prowizji. – Jesteśmy przekonani, że może nastąpić szybszy napływ pieniędzy z depozytów do TFI. To będzie normalny trend w latach 2020–2021 – mówi Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium.
Dane za maj i czerwiec, gdy saldo napływów do TFI było dodatnie i sięgnęło odpowiednio 1,6 mld zł i 2,4 mld zł, pokazują, że zmiana struktury oszczędności już jest widoczna i rynek funduszy podnosi się po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta