Papierowa deska ratunku
Obligacje komunalne mogą stanowić sposób na podratowanie lokalnych finansów w trudnym czasie pandemii koronawirusa. Przekonuje się do niego coraz więcej samorządów. BARTOSZ KLIMAS
Epidemia Covid-19 mocno uszczupliła przychody jednostek samorządu terytorialnego. Dane Związku Miast Polskich, zebrane w 130 miastach, wskazują na wyraźny spadek wpływów z PIT, najmu i dzierżawy, użytkowania wieczystego czy komunikacji miejskiej.
Tylko w czerwcu udziały w PIT były o 6 proc. niższe niż przed rokiem, podczas gdy w czerwcu 2019 roku wzrosły aż o 24 proc. w porównaniu z czerwcem roku 2018.
Nieco mniejsze, ale wciąż jednak straty, widać we wpływach z podatków lokalnych.
Zamiast kredytu
Pilne wydatki nie maleją, zatem miasta odsuwają inwestycje, a samorządowcy wieszczą nadejście trudnych czasów. Sposobem na znalezienie dodatkowych pieniędzy mogą być kredyty, a także emisja obligacji komunalnych. Ostatnio na taki krok zdecydował się Białystok. Stolica Podlasia wyemituje w tym roku obligacje na 87 mln zł – zdecydowali miejscy radni.
Pięcioletnie papiery mają być wyemitowane w pięciu seriach (na kwoty 20, 20, 15, 20 i 12 mln zł). Wartość nominalna jednej obligacji to 1 tys. zł.
Jak wyjaśnia Stanisława Kozłowska, skarbnik miasta, w pierwotnej wersji budżetu Białegostoku na 2020 rok prezydent był upoważniony do zaciągnięcia kredytu długoterminowego na nieco wyższą kwotę. – Doszliśmy jednak do wniosku, że emisja obligacji opłaca się bardziej – argumentuje Kozłowska.
Powołuje się przy tym na przykłady...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta