Uzdrowiciel i zło
„Szarlatan" Agnieszki Holland to ogromnie ważny film na miarę świata, w jakim żyjemy. O człowieku uwikłanym w autorytarne reżimy, o nietolerancji i konformizmie.
Agnieszka Holland, sięgając do historii XX wieku, mówi o czasie współczesnym. Gdy pytam ją o ten film, wspomina zdanie, które znalazła u Wiliama Faulknera. Że przeszłość nie umiera. I może to nawet nie jest przeszłość.
Bohater „Szarlatana" Jan Mikolášek to postać autentyczna, uzdrowiciel dający diagnozę na podstawie wyglądu moczu i leczący ziołami. Urodził się w 1887 roku. W czasie I wojny światowej zrozumiał, że może pomagać chorym ludziom. Przekonał do siebie wiejską uzdrowicielkę, która zdecydowała się przekazać mu swoje umiejętności. Uczył się szybko.
W okresie międzywojennym miał już ogromną praktykę i znamienitych pacjentów, m.in. prezydenta Masaryka. W czasie wojny leczył wysoko postawionych nazistów, m.in. Bormanna. Potem w komunistycznej Czechosłowacji chronił go prezydent Antonín Zápotocký, który dzięki jego ziołom uniknął amputacji nogi. Ale były dziesiątki tysięcy innych pacjentów.
Mikolášek był legendą. Jednak władze Czechosłowacji w 1959 roku skonfiskowały jego ogromny majątek, oskarżyły o przestępstwa podatkowe i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta