Jeśli tacy sami, to czemu osobno?
Temat połączenia adwokatury i radców prawnych może powrócić, jeśli adwokaci będą mogli pracować na etacie, bo nie będzie różnic między samorządami – mówi Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości. WOJCIECH TUMIDALSKI
Czy adwokaci i radcowie prawni mogą się połączyć?
Dziś w ministerstwie nie są prowadzone żadne prace legislacyjne w tym kierunku. Ale ten temat żyje swoim życiem od dłuższego czasu.
W adwokaturze i u radców jest okres przedwyborczy. Wkrótce zgromadzenia izb i krajowe zjazdy, może to dlatego?
Możliwe.
W adwokaturze od pewnego czasu odzywa się natomiast zainteresowanie możliwością wykonywania tego zawodu na etacie. Jest to do pomyślenia?
Owszem. Ale dotąd takie postulaty formalnie do ministerstwa nie wpłynęły.
A jeśli wpłyną?
Wówczas się do nich ustosunkujemy. Widzimy w każdym razie, że przeprowadzona w warszawskiej Izbie Adwokackiej ankieta wykazała zainteresowanie taką formą wykonywania zawodu u ponad 80 proc. jej uczestników.
Czy to coś zmieni?
Po wprowadzeniu takiej zmiany w gruncie rzeczy nie byłoby żadnej funkcjonalnej różnicy między tymi dwoma zawodami i wówczas mógłby wrócić temat celowości utrzymywania dwóch odrębnych samorządów zawodów prawniczych.