Trzecie siły, niedoczekanie wasze
Umowa o partnerstwie strategicznym i otwarcie Polakom drzwi do prywatyzacji sektora energetycznego to najważniejsze efekty wizyty polskiego prezydenta na Ukrainie.
Pierwszym punktem trzydniowej wizyty pary prezydenckiej na Ukrainie był Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni. W niedzielę Andrzej Duda z małżonką wzięli udział w spóźnionych z powodu pandemii obchodach 80. rocznicy zbrodni katyńskiej. A już w poniedziałek polski przywódca uhonorował ofiary Hołodomoru na Ukrainie i spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w cztery oczy, po którym wygłoszono krótkie oświadczenia.
– Mamy nie tylko wspólną granicę, ale i wspólne wartości – oświadczył Zełenski. – Nie doczekacie się – rzucił, mówiąc o „trzecich siłach", które, jak stwierdził, od lat próbują skłócić Warszawę z Kijowem.
W podpisanej w poniedziałek wspólnej deklaracji zaakcentowano, że polsko-ukraińskie relacje mają „strategiczny charakter". Wezwano Rosję do zakończenia nielegalnej okupacji Krymu oraz trwającej agresji w Donbasie. Warszawa i Kijów mają rozwijać potencjał litewsko-polsko-ukraińskiej brygady wojskowej i „pogłębiać współpracę" Ukrainy z inicjatywą Trójmorza. W dokumencie nie pominięto też tematów trudnych.
– W deklaracji pojawiły się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta