Podatek od profesjonalizmu
Jacek Trela Jakość świadczonej pomocy prawnej powinna być ważna dla państwa. Dlaczego ktoś, kto nawet nie musiał kończyć studiów prawniczych, ma być faworyzowany niższą stawką daniny?
Epidemia Covid-19 dotyka prawie wszystkich i jest niemal wszędzie. Sprawa, o której dziś piszę, jest niczym wobec skutków epidemii w krajach, które doświadczane są także głodem i wojnami. Sprawa ta to też marginalny problem wobec problemów, z jakimi spotykają się pracownicy służby zdrowia, którzy są na pierwszej linii walki o nasze życie i zdrowie. Niemniej warto o niej napisać, bo jest jedną z wielu stanowiących o jakości relacji państwo–społeczeństwo.
Chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz niektórych innych ustaw, który jest obecnie procedowany w Sejmie jako druk nr 642.
Dwie różne stawki
Projekt zakłada, że adwokaci i radcy prawni, którzy wybiorą ryczałtowe rozliczenie podatku, mają go płacić w wysokości 17 proc. przychodów. Natomiast usługi prawne świadczone przez inne osoby (w Polsce można je świadczyć nawet bez wykształcenia prawniczego) miałyby być objęte 15-proc. stawką zryczałtowanego podatku.
Nie istnieją żadne argumenty ani natury prawnej, ani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta