Wirus z Tyrolu zakaził pół Europy
Nie ma już wątpliwości, że karygodne zaniedbania spowodowały, iż Covid-19 rozlał się z barów w kurorcie Ischgl.
Ischgl to jedna z najchętniej odwiedzanych alpejskich stacji narciarskich. W sezonie przebywa tam nawet kilkanaście tysięcy narciarzy. Część dnia spędzają na trasach zjazdowych, a wieczory w licznych barach apres ski, takich jak zawsze zatłoczony Kitzloch, gdzie leje się alkohol i panuje nieustająca karnawałowa atmosfera.O pojawieniu się wirusa w Ischgl austriackie władze zostały zaalarmowane przez służby z Islandii w nocy z 4 na 5 marca tego roku, gdyż zakażenia wykryto u ośmiu islandzkich turystów po powrocie do domu.
– Zapewne zarazili się w samolocie – brzmiała odpowiedź z Tyrolu.
Panika w raju narciarzy
7 marca okazało się, że barman z Kitzloch, jednego z najczęściej odwiedzanych barów Ischgl, ma pozytywny wynik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta